Najnowsze wpisy, strona 143


kwi 23 2003 poszukiwania
Komentarze: 0

Znowu siedzę i muszę buszować po internecie bo ta przeklęta  baba wymyślila sobie jakiś referat i ciągle jej coś nie pasuje.A mnie tym referatem już pomalutku zaczyna się odbijać.Dodatkowo ćwiczę swoją silną wolę bo wiem ,że Michal ma wlączone gadu ,ale pierwsza do niego nie zagadam po wczorajszym.Pierwszy raz w życiu spotkalam się z takim podejściem u faceta ,ale no cóż on jest taki ,ze im bardziej go olewasz tym bardziej on jest mily a kiedy ja staram się to on wyczynia cuda.Tak naprawdę to nie wiem już czy ta znajomość ma jakiś sens,bo jeśli ja mam się tak miotać i uważać na każde slowo to chyba dam sobie spokój.Przeprowadziliśmy już poważną rozmowę ,ale jak widze ten czlowiek jest niereformowalny.

 

OOOO wasnie sobie poszedl i spoko bo przynajmniej luz  :)

A co do referatu to moze ktoś z Was ma pomysl gdzie szukać jakiś ciekawostek na temat "sole budujące organizm ludzki"?

gena : :
kwi 22 2003 faceci
Komentarze: 3

Ciekawe jak to jest z Tymi facetami.Im bardziej ich olewasz tym bardziej się starają a spróbuj tylko być dla nich mila------od razu jest odwrót i bye bye.Należy więć wyciągnąć  wniosek ,że nie wolno być dla nich milym----- a może tylko ja napotykam na swojej drodze jakieś wybrakowane osobniki rodzaju męskiego.Jeśli tak w istocie jest to chyba rzeczywiście nigdy nie wyjde za mąż :)

gena : :
kwi 22 2003 po świętach
Komentarze: 1

strasznie się rozleniwilam przez te święta i nic mi się robić nie chce.A powinnam ,powinnam.Dodatkowo od ranka mam w domku towarzystwo swojego rodzeństwa co doprowadza mnie do bialej gorączki.Moze ktoś zna jakiś dobry sposób na zebranie sie w garść ?????????.Może wtedy usiadlabym z zapalem do tego co mam robić.Cieszę się jedynie z tego ,ze wreszcie udalo mi sie napisac konspekt lekcji,którą mam prowadzić.Sama się zastanawiam czemu ale na sama myśl ,ze mam stanąć przed tymi malolatami i poprowadzic calą lekcje lapie mnie trema,taka mocna ,ściskająca w dolku trema :(.A to juz tak niedlugo ,bo zostalo mi zwizytować tylko jeszcze 4 godziny lekcyjne.Wiec wypada na to ,ze gdzieś okolo 12 maja prowadze swoja pierwsza w życiu lekcję :).No bosko.wziąwszy pod uwage ,ze nie mam zamiaru ani ochoty uczyc w szkole to te zajęcia sa dla mnie katorgą :).No ale to jakoś sie przebimba.Co do pozostalych przedmiotów to jest cudownie ,tak się zastanawiam czy na mojej uczelni w pelni rozumieją pojęcie indywidualna organizacja studiów bo patrząc na tych ludzi to mam wrazenie ,ze nie dociera do nich sens tego.Tak sobie myślę ,ze zamiast sobie polepszyć to sie wpakowalam na maxa :)

gena : :
kwi 21 2003 znajomi
Komentarze: 3

Wlaściwie dzisiaj raczej dzień jak codzień a niby święto.Przynajmniej ja się czuję jakby dzisiaj byl taki najzwyklejszy dzień.W sumie byl to raczej dzień udany bo spotkalam sie ze znajomymi ,byliśmy na spacerze ,polotkowaliśmy troszkę.

A teraz sobie siedzę w domciu i brakuje mi dwóch osób.Mojego przyjaciela Pawla i mojego ( no wlaśnie kogo ?  jak go nazwać? ) no niech bedzie dobrego znajomego Michala.Z Michalem kontakt pomalutku zaczyna sie rwać a to boli i to nawet bardzo tym bardziej ,że obiecywal ,ze bedzie tak pięknie i że ta odleglośc to żadna przeszkoda(G.....prawda)W sumie nawet nie wiem jak dalej sie to wszystko potoczy ,ale chyba już zaczyna brakowac mi cierpliwości.Szkoda ,że to tak wszystko wyszlo bo przeciez mam przed sobą dwa tygodnie pobytu w Kielcach i moglibysmy widywać sie codziennie.No ale przeciez po co? Ja zawsze wszystko mam pod górkę!!!!! Nic nigdy nie dostaję tak przyslowiowo na piekne oczy.

gena : :
kwi 21 2003 niespodziewajka
Komentarze: 2

Dzisiaj niczego nie podejrzewając pojawilam sie na korytarzu bo siostra przekazala mi ,ze nasz sasiad Lukasz ma do mnie sprawę :) No i okazalo sie ,ze tą sprawa bylo wiadro wody wylane na mnie ( brrr....)A wydawalo mi sie ,ze jeśli ktos ma 20 lat to już wyrósl z takich żartów.Bląd.Zapomnialam ,ze w facetach na zawsze zostaje coś  z dziecka.Skwitowalam to stwierdzeniem "przynajmniej sie umylam " :):):):):)

gena : :