Komentarze: 0
Kolejny raz przeczucie mnie nie myliło kiedy czytałam wpis pod zdjęciem.Obie chyba miały mnie za wariatke kiedy im o tym mowiłam.Teraz jestem pewna,że miałam rację a podpis pod zdjęciem...hmmm podziwiać zacięcie :-P.Dobrze się stało,że klapeczki z oczu wreszcie wtedy spadły.