Archiwum maj 2004


maj 24 2004 bez tytułu
Komentarze: 2

"Sens miłości tkwi w tym by kochać mimo wszystko , wbrew czemuś.Nie mysleć o własnym szczęściu ale o uszczęśliwieniu drugiej osoby"E.Bem

Moje szczęście odwróciło się ode mnie, ostatnimi czasy naprawdę mi brakuje tego szczęścia.A co najgorsze łapę jakiegoś dołka  a tego nie było u mnie już od dawna.To co dziwi najbardziej to to iż reakcje jakich oczekuje sie od osób Ci najbliższych są tak diametralnie odmienne od tych jakie sobie wyobrażamy ,że to powoduje ,iż człowiek już sam nie wie na kogo może liczyć. Jednym słowem jest to dobra choć bardzo przykra szkoła życia.I naprawde wile czasu zajmuje pogodzenie się z takim obrotem sprawy.

Ja planuje przyjąć taktykę " im mniej wiecie tym lepiej dla mnie" i pomimo wszystko twierdzić ,że jest dobrze a wręcz doskonale.Szkoda tylko,że nawet do tych osób Ci najbliższych nie można mówic otwarcie o problemach!!

 

gena : :
maj 19 2004 Tylko jedno słowo
Komentarze: 0

                                  TĘSKNIĘ!!!!!!!!!!!!

gena : :
maj 15 2004 mijamy
Komentarze: 3

"A kiedy przyjdzie godzina rozstania,

Popatrzmy sobie w oczy długo,długo

I bez jednego słowa pożegnania

Idźmy - ja w jedną stronę a Ty w drugą"

T.Boy-Żeleński

Odnajdując ten wiersz w swoim zeszycie pomyślałam sobie,że może właśnie tak postąpił FE.Dziwne jest jak dla mnie to,że tak "zadomowiły" sie we mnie myśli o nim ,że wiele rzeczy nadal mi go przypomina choc ja o nim nie myślę!!!!!!

Czasem zastanawiam sie nad tym czy ja jeszcze potrafię się zakochać ale tak szczęśliwie no i oczywiście z wzajemnością?A może życie pisze dla mnie inny scenariusz - singlowy????

Ktoś zna odpowiedź na to pytanie? :)

gena : :
maj 14 2004 przeczucie
Komentarze: 2

Jednak jak zwykle ( w 99%) moje przeczucie się sprawdziło.Szkoda bo myślałam,że wyjasniliśmy sobie wszystko i jesteśmy na dobrej drodze.POMYLIŁAM SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!A może poprostu dałam sobie zamydlić oczy pięknymi słówkami?Albo ktoś tu ma nierówno pod "kiepełą" i jest zmienny jak .......................

gena : :
maj 12 2004 bezcelowe
Komentarze: 1

Spędziliśmy ze sobą kolejne piękne dwa dni.(Piatek,Sobota)No ale było za idealnie więc musiał wywołać

 kłótnie a mnie sprowokować do krzyku i do płaczu (A ja nigdy nie płaczę otwarcie).Nie chcę tu nawet pisac

 jak to przebiegało.Wiem jedynie,ze miał napisac mi w sobotę wieczorem smsa a wczoraj przyjechać i jak

przewidywałam ani jednego ani drugiego się nie doczekałam!!!!!.

 Normalnym wydaje mi się ,ze w momenie kiedy spotyka się swój ideał( a ja wg jego słów nim jestem) to robi sie wszystko zeby móc z nim byc a jak już się z nim jest to robi się wszystko aby to trwało.Tymczasem on robi coś zupełnie przeciwnego i tego nie jestem w stanie zrozumieć.

Zresztą chyba nie ma sensu zastanawianie się nad tym ,choć umysł ludzki im bardziej człowiek pragnie zapomnieć tym on częściej podsuwa człowiekowi jakies słowa , obrazy związane z tematem , o którym pragniemy zapomnieć.

Jako podsumowanie myśl J.Swifta( jak dla mnie adekwatna):

"Jest bezcelowe próbować wyperswadować komuś coś, do czego nigdy nie był przekonany"

 

gena : :