Komentarze: 1
Mówi się , że by kogoś spostrzec wystarczy 1sekunda
1 godzina by kogoś ocenić
1 dzień by kogos polubic lub pokochać
A po to , aby kogoś zapomnieć
potrzeba
Całego życia .
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Mówi się , że by kogoś spostrzec wystarczy 1sekunda
1 godzina by kogoś ocenić
1 dzień by kogos polubic lub pokochać
A po to , aby kogoś zapomnieć
potrzeba
Całego życia .
Wreszcie zabrałam się za uporządkowanie rzeczy , tych niewielu , ale jednak , które od niego dostałam.Misiek wylądował głęboko na pólce, tam gdzie go nie widzę, róża , długa , czerwona przestała przeszkadzać a płytki , które nagrał leżą sobie głęboko w szufladzie.Wczoraj pierwszy raz pierwszą myślą po przebudzeniu nie był ten feralny sms od niego.A swoją drogą to tak jak on się zachował to byc może przystoi 17 letniemu chłopakowi ( choć raczej nie) ale z pewnością nie przystoi 26 letniemu mężczyżnie.
Ponadto uporządkowaniu uległy pozostałę znajomości.Te , które były podtrzymywane na siłę zostały zerwane, te , które trwały i były silne , trwają nadal .
Kiedyś, wydaje mi się ,ze to było tak dawno, była niedziela(18.01).Napisałeś smsa,że przyjedziesz , zaproponowałeś wyjście na basen.Poszliśmy, było dużo pływania i dużo czułości.Potem jak zwykle musieliśmy odwiedzić Mca(Twój ulubiony lokal).Wróciliśmy do mieszkania mojej babci, siedzieliśmy sobie sami w pokoju i znowu mnóstwo czułości i mnóstwo pięknych słów.Pierwszy raz powiedziałeś do mnie "kochanie" , zazwyczaj mówiłes do mnie słoneczko,słonko, mycha.Potem podziękowanie za wspólnie spędzony wieczór, za to,że jestem z Tobą , całus i Twój odjazd do domu.Potem smsy , które otrzymałam już w nocy.A potem nastał poniedziałek, niby normalny, sygnałki smsy a jedak cos mi nie pasowało.Nastał wtorek i nastałą cisza, brak kontaktu.Myślałam ,ze się droczysz ze mną,ze "karzesz" mnie za brak sygnałków ode mnie.A potem? Potem ten sms,który przekonał mnie ,że jest coś nie tak.Napisałes coś w stylu jestes fantastyczną dziewczyną a ja nie potrafię.......Zaniepokoiło mnie to.Napisałam smsa , cos w stylu co tu jest grane?
I odpowiedz ,którą otrzymałam "zcieła " mnie z nóg:
.............przepraszam za wszystko,ale nie możemy być razem.Długo nad tym myślałem, wybacz mi...
I to było tyle ,zero wytłumaczenia zero podania jakiejś przyczyny a potem jeszcze głuchy telefon.
Szkoda,ze nie miałeś w sobie tyle odwagi zeby powiedzieć mi to w oczy.Załatwić to tak jak powinni załatwiac to ludzie dorośli i dlaczego do jasnej cholery zbierałes się w sobie prawie dwa miesiące?
Jaką decyzję podjąć?Co wybrać?Jedni powiadają po tym co Ci się przytrafiło mierz siły na zamiary inni mówią daj z siebie wszystko i dokończ to co zaczełaś.
A ja sama nie wiem, musze wziąść wszystkie za i przeciw i zdecydować :
Chemia czy Socjologia?
Siedzę sobie sama w ten sobotni wieczór i to pewnie po części przez tą "fantastyczną" ceche mojego charakteru jak upór i tzw.urażona duma.Nie wiem co będzie dalej? i czy w ogóle jeszcze coś będzie? Ja chciałabym a nawet jeśli nie to nigdy ale to przenigdy nie będę żałować tego krótkiego czasu spędzonego z Tobą.
Powiedz mi Miśku,ze się myle,że to tylko chwilowe a nie jest to początek końca.Proszę Cię.
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.