| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Jaką decyzję podjąć?Co wybrać?Jedni powiadają po tym co Ci się przytrafiło mierz siły na zamiary inni mówią daj z siebie wszystko i dokończ to co zaczełaś.
A ja sama nie wiem, musze wziąść wszystkie za i przeciw i zdecydować :
Chemia czy Socjologia?
Siedzę sobie sama w ten sobotni wieczór i to pewnie po części przez tą "fantastyczną" ceche mojego charakteru jak upór i tzw.urażona duma.Nie wiem co będzie dalej? i czy w ogóle jeszcze coś będzie? Ja chciałabym a nawet jeśli nie to nigdy ale to przenigdy nie będę żałować tego krótkiego czasu spędzonego z Tobą.
Powiedz mi Miśku,ze się myle,że to tylko chwilowe a nie jest to początek końca.Proszę Cię.
Sprawa stanęła na ostrzu noża.Teraz jest już tylko i tu zacytuje:" wóz albo przewóz".Zobaczymy czy coś do Ciebie nareszcie dotrze i ile z tego co mówisz jest prawdą.Wydaje mi się ,że to wzajemne nasze "docieranie się " jest narazie na etapie dwa kroki w przód jeden w tył.Jedno jest pewne nie możemy za często rozmawiać przez telefon choć czasem nie ma innej metody żeby wytłumaczyć Ci różne rzeczy.
Tak więc weekend rozpoczął mi się od rozmyślań na "nasz" temat a dokładając jeszcze myśli na temat studiów a raczej na temat tego jaką decyzję podjąć to czeka mnie weekend pełen myśli i zastanawiania się.
Dla Ciebie pewnie to nie stanowi problemu bo dotyczy mnie za to to co u Ciebie urasta do rangi problemu dla mnie w większości przypadków jest błahostką.Niedopasowanie charakterów??????a moze niedopasowanie w całej rozciągłośći????
Nie mam pojęcia ile jeszcze wytrzymam tą Twoją huśtawke nastrojów? Twoje niezdecydowanie i stawianie mnie niby na pierwszym miejscu ale w sumie czasem czuje sie jakby to było i owszem pierwsze miejsce ale od końca w hierarchi watości.Cóż czas chyba postawić niebawem sprawę na ostrzu noża bo jak widać łagodne tłumaczenie i rozmowy dają skutek raczej MIZERNY.Szkoda bo wydawałoby się ,że pasujemy do siebie,ze jest dobrze.No cóż jak to powiedział mi ktos na gg po to są te złe chwile żeby moze potem docenić bardziej te dobre.Moze to i racja?
Wczoraj było tak pięknie, tak cudownie,spędziliśmy ze sobą mnóstwo czasu a mnie minęło to tak szybko jak jedna chwilka.Umówieni byliśmy dzisiaj na basen.I co się dowiaduję ,że Ty byłes dzisiaj na nim ale sam i że przyjedziesz do mnie jutro. Dlaczego bycie z Tobą jest jak rollercoster????? Dlaczego miewasz wahania nastrojów jak przysłowiowo "kobieta w ciąży" ???? DLACZEGO?????? DLACZEGO????? DLACZEGO??????