Komentarze: 1
...
i niech to wystarczy za caly komentarz do tytułu.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
...
i niech to wystarczy za caly komentarz do tytułu.
Do konca nie wierzylam,ze sie pojawi.Dotrzymal slowa, pojawil sie i bylo...milusio, oj milusio. Tyle tylko napisze - zadnych komentarzy, zadnych wnioskow czy planow- tak jest dobrze. Czlowiek sie wtedy nie nakreca.
Tak wlasnie reaguje umysl scisly,ktoremu przyszlo meczyc sie z pisaniem pracy z zakresu nauk humanistycznych. Metodologia?? Po cholere to komu??? No ale nic to mam nadzieje, ze uda mi sie ja w koncu napisac odpowiednio, zlozyc prace w terminie a potem sie obronic.Brzmi banalnie- o ile wczesniej nerwy mi nie puszcza!! Jak tak sobie porownuje studia na uczelni panstwowej ( nota bene scisle) ze studiowaniem na uczelni prywatnej tocz to poprostu jedna wielka parodia jest. A narzekalismy na Zoche.Jakby teraz Ci ludzie zobaczyli jak to wyglada na tej uczelni to by dopiero narzekali.
W innych kwestiach z nowym rokiem kilka ciekawych kwestii sie wyjasnilo aczkolwiek na ile jest to wszystko prawda pokaze czas.
W sprawie pracy zawodowej juz wydawalo mi sie, ze sprawe wygralam kiedy zaczelam pracowac przed swietami. O naiwnosci. Wytrzymalam cale 8 dni i stwierdzilam,ze nie nadaje sie do tego szemranego biznesu a z drugiej strony jak wytlumaczyc fakt,ze praca miala byc biurowa a do obowiazkow moich nalezaloby np dokladanie do pieca czy lazenie po placach i przygladanie sie wrakom samochodow aby okreslic ich marke i znalezc nr rejestracyjny???
W sumie to nie jest ze mna tak zle - podstawowe marki i symbole znam. No ale mam pytanie czy panowie wiedzą jak wygląda autko marki UAZ? Ja takowe pierwszy raz na oczy widzialam.Dodatkowo odpowiadanie za stan kasy do ktorej kazdy ma dostep?? Pachnie mi to mankiem... W ten oto sposob znowu mam mnostwo czasu i moze dlatego tak mnie denerwuje to pisanie i fakt zblizania sie egzaminu??????
Tak sie zlozylo,ze wraz z nastaniem nowego roku podjelam kilka decyzji.
Pierwsza jest niespodziewana, nawet dla mnie samej, ale jak najbardziej zgodna z przeczuciami
towarzyszacymi mi koncem wakacji.
Druga wynikiem chwili i dojscia do wniosku,ze to nie jest miejsce dla mnie,
ze to jakas szemrana firma, ze niczego tam sie nie naucze
a przyplace to stanem swoich nerwow a i byc moze
zostane wrobiona w jakies manko.
Dziwi mnie postawa pewnej osoby, ktora z jednej strony
mozna by odebrac jako postawe zazdrosci
a z drugiej strony ja sie dobrze bawie bo jakbym to
wszystko przewidziala :):):):)
A tak poza tym to przezywam meki jakie przezywa
umysl scisly, ktory musi pisac prace lic
z dziedzin humanistycznych(chyba wolalabym 500 zadan zamiast tego)
Zaczyna wkradac sie nerwowka, jaka zazwyczaj towarzyszy takim sytuacjom jak konczenie studiow.Nagle jest pelno rzeczy do zrobienia , do napisania. Moja uczelnia postanowila ,ze powinnismy sie rozdwoic bo w sobote w jednym czasie powinnismy byc na wykladzie oraz na seminarium dyplomowym - notabene pierwszym normalnie wpisanym w plan od 3 semestrow a koniec studiow w marcu- rewelacja. W pozostalych dziedzinach zycia panuje wzgledny spokoj, z niezaplanowanymi zrywami, ale jednak spokoj. W pewnej relacji panuje cisza, czasem tego zaluje, w innej jest az za duzo tego kontaktu czasami.Najlepsza wiadomosc to taka,ze jesli urzadzenie nie sfiksowalo to znowu polecialo w dol dwie jednostki.