Najnowsze wpisy, strona 137


cze 11 2003 wyjazd
Komentarze: 0

Jutro wyjazd do Kielc.I po co? Tylko po to żeby oddać sprawozdanie.Nawet nie wiem  czy z kimś sie spotkam ze znajomych bo nie wiem jak mają zajęcia Ci z czwartego a tym bardziej Ci z trzeciego.Bez sensu.

Co do Pana M to skończylo sie definitywnie a przynajmniej narazie mam takie odczucie.Co do pana P.to nie wiem co u niego bo jak pojawia sie na GG to zgodnie z napisanym zdaniem  nie zawsze musimy rozmawiać więc unioslam się ( no wlaśnie czym? Honorem?) i nie zauważam go a zresztą niewiele tu jest.

Czy to ma jakieś znaczenie ,ze żle się  z tym czuję? NIE

A tak poza tym odczuwam u siebie nasilające się symptomy zbliżającej się chandry, no juz czuje jaka będzie jazda!!!Dawno Cię u mnie nie bylo chandro i myslalam ,ze już mnie nie odwiedzisz.I podobnie jak w kilkunastu innych przypadkach POMYLILAM SIĘ

 

gena : :
cze 10 2003 geografia
Komentarze: 1

Jest to drugi po języku niemieckim przedmiot , którego nie znoszę .A za dwa tygodnie zdaję egzamin z przedmiotu noszącego nazwę Geochemia.Sam przedrostek "geo" wywoluje u mnie gęsią skórkę ,ale cóz trzeba się zabrać do nauki bo to egzamin z dwóch lat , więc materialu multum.Tylko jak zmobilizować sie do nauki tego badziestwa?Pomijając już te wszelkie skaly , mineraly i jakieś etapy magmowe i pomagmowe ( przedsmak zaserwuję : etapy procesów pomagmowych: 1.pegmatytowy,2.pneumatolityczny,3.hydrotermalny,4.epitermalny)

Nie wspominając już ,ze wykladowca jest w swoim przedmiocie zakochany i lubi pytac np jaki skad chemiczny maja igly sosny typu Peanea np?A ponadto facet jest zapatrzony w USA.Bosko.

Chcialabym żeby juz bylo po tych wstretnych egzaminach.Znowu dopada mnie to cos co mówi ,ze sobie nie poradzę.Ciekawe jaka panikę będę siac przed samymi egzaminami?

gena : :
cze 10 2003 niemoc
Komentarze: 1

Siędzę sobie przy kompie i czuję niemoc.Zaciskam palce  żeby przypadkiem nie zajrzeć na listę gadu , choc dobrze wiem ,ze jesteś . Boję się ,ze nie wytrzymam i ze znowu ja zacznę rozmowe a skończy sie to tak jak zawsze klótnią i moim placzem.To wszystko staje się zbyt trudne , zbyt zagmatwane.Dodatkowo w pamięci slowa Twoje , które ranią do żywego.Czemu? Bo nigdy nawet przez myśl mi nie przeszlo ,ze możesz mnie odbierać w ten sposób.Sama już nie wiem jak mam się zachować?Poprostu olać to , czy zachowywac się tak jakby nic się nie stalo?

Ale nie przecież się stalo, stalo się bardzo wiele.Mam ogromna chęć wkleić tutaj fragmenty pewnej rozmowy,ale jakoś jeszcze część mnie wzbrania się przed tym , część mnie mówi ,że to nie wypada.Wiem jedno ,ze gdyby te fragmenty się tutaj znalazly , narobilabym Ci niezlego obciachu !!!! Moze wlasnie na coś takiego zaslugujesz?Ale z drugiej strony kimże ja jestem żeby pokazywać innym jaki naprawdę jest pan M??????Mam nadzieję ,ze już nikt  wiecej nie natnie się na te Twoje teksty, ze nikt nie poczuje się oszukany!!!!!!!!!!!

A ja ?Jakoś dam sobie radę mam nadzieję bo cale szczęście ,ze znam Cie tak krótko i że udalo mi sie dowiedzieć co z Ciebie za ziolko:)

 

 

gena : :
cze 09 2003 odnależć kogoś
Komentarze: 2

Nareszcie odnalazam kogoś kto myśli i czuje tak jak ja .Choc nigdy nie spotkaliśmy się ,choć nigdy nie slyszalam Twojego glosu po wymianie zdań na ekranie komputera wiem ,że mam w Tobie sprzymierzeńca , co więcej mam w Tobie oparcie.Jedyne czego żaluje to to ,że mieszkamy tak dalekood siebie,Ty w stolicy a ja tu gdzie mieszkam a poniewaz dodatkowo oboje studiujemy i ja sama nie mogę sie przemieszczać to spotkanie jakoś się odwleka.Ale wiem ,że obiecany kominek będzie no i obiecane naleśniki

                          Dziekuję Ci za to ,że jesteś

gena : :
cze 09 2003 Dziękuję......
Komentarze: 3

Nawiązując do ostatniej notki:

                                      Dziękuję Wam chlopcy

bo moze w końcu dotarlo do mnie ,ze nareszcie czas zakończyć  ten dzień dziecka , ten czas dobroci dla wszystkich,moze w końcu czas pomysleć o sobie?

 

Jestem zla i rozżalona i sama nie wiem  czy kiedy przejdzie zlość czy nadal będę tak myśleć,ale nie chcę żeby znowu życie a raczej ludzie" skopali mi tylek" po raz kolejny więc moze już czas wyciągnąć odpowiednie wnioski i nie dać się .Jak to lecialo ??? Hmmmm coś w stylu .... " w życiu trzeba być twardym a nie miętkim".....nawet nie pamiętam skąd ten cytat ale chyba jest adekwatny.

 

gena : :