Najnowsze wpisy, strona 133


lip 28 2003 siostra
Komentarze: 6

Rozmowa z moją siostrą udowodnila mi ,ze ludzie widzą jedynie to co chcą widzieć, nawet Ci najbliżsi.Zabolalo.No i jedyne wyjście to pokazać jej jak bardzo sie myli,zawziąść się i pokazać jej jak jest w swoich sądach niesprawiedliwa

gena : :
lip 27 2003 powrót nr 2
Komentarze: 0

Wrócilam nareszcie z dzialeczki.Nie wiem czemu ,ale pierwszy raz odkad tam jeżdzę strasznie ,ale to strasznie wlókl mi się pobyt tam.Owszem byly i mile chwile, choć jakoś w tym roku nie sprawialo mi to satysfakcji.Moze dlatego ,ze zaserwowano mi od razu trzytygodniowe wakacje :)(:):):):)

gena : :
lip 19 2003 zaskoczenie
Komentarze: 0

DSzisiaj wyprawialam malą,spóżnioną imprezkę urodzinową.Ależ mnie zaskoczyli z prezentami.Szczególnie Dominik.Pytal mnie co chce dostać( w podtekście co mam Ci kupić)więc z glupia franc wyszczelilam ,ze torebkę.I wiecie co? On naprawdę mi ja kupil!!!!! I to nie jakąś tam szajsowatą ,ale porządną elegancką torebkę , która bardzo mi sie podoba bo jest niepowtarzalna ( takiej jeszcze u żadnej dziewczyny nie widzialam ).

Imprezka udala sie bardzo :):):):)

gena : :
lip 18 2003 deszcz i wiatrak
Komentarze: 1

Wlaśnie przypomnial mi sie napis na wiatraku w Świnoujściu( przypadl mi do "serca" choc nie wiem kto jest jego autorem)

"Kocham deszcz , bo tylko on na mnie leci "

:):):):):):):):)(:):):):):):):):):):):)

gena : :
lip 18 2003 norma
Komentarze: 1

Dzisiaj wrócilam i podsumowujac caly pobyt jestem z niego bardzo zadowolona.Oczywiście nie bylo cudownie tak w 100% .Czemu bo odzwyczailam się od przebywania z moją rodzicielka przez 24 godziny na dobę( jednak z powodu choroby  narazie mogę zapomniec o wyjazdach z kolezankami).Ogólnie rzec ujmując bylo naprawde nieżle i chyba nawet jestem jej wdzięczna za ten wyjazd.

A co najwazniejsze pobyt nad morzem pomógl mi dojść do "równowagi" , zapomniec o pewnej sprawie i pooczuć ,ze znowu "żyję"

Mialam nadzieje ,ze odleglość zrobi swoje i nie pomylilam się .Dobrze mi to zrobilo bo zabilo to cholerne uczucie będące we mnie.Mam narazie takie odczucie i oby bylo tak juz do końca.Mam wrażenie ,że znowu zaczynam "żyć"

gena : :