Najnowsze wpisy, strona 116


mar 06 2004 wpakowałam się !!!!
Komentarze: 1

No to się nieżle wpakowałam.Siedziałam na tych wykładach i przypomniały mi się słowa piosenki " ..... i co ja robie tu , co Ty tutaj robisz...."Siedząc na wykładzie doszłam do wniosku "nie podoba mi sie tutaj, to nie jest to co chciałam robić. Pomyłka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jedna wielka ,ogromna jak New York"

Wiem i staram się sobie tłumaczyć ,że to dopiero początek ,że to przeskok z nauki ścisłej na humanistyczną.Ale boję się , boję się bo zapał jest coraz mniejszy i coraz bardziej pragnę powrotu do tego jak to mawia mój tata "Twojego smrodku".Czasem się zastanawiam : moze ja to juz mam we krwi?Może ja już tak tym przesiąkłam ,że wszystko inne jest dla mnie nieodpowiednie?????

Przede wszystkim jednak zastanawiam się dlaczego akurat ja muszę stawac przed takimi dylematami, decyzjami , sytuacjami????Czasem naprawde mam tego dosyć!!!!!!!

 

gena : :
mar 05 2004 Godzina 0
Komentarze: 1

Nieubłaganie zbliża się dla mnie jutrzejszy dzień a z nim "godzina 0".Gdybym mogła nawet jeszcze teraz zrobić coś żeby jednak mieć możliwość wrócić na dawną "ścieżkę" zrobiłabym to bez wahania.Ja się stresuję tak sama od siebie ,"wewnętrznie" a do tego należałoby dodać jeszcze kilka głupich tekstów jakie puszczają panowie należący do mojej rodziny.Jutro start godzina 8:30 i z małymi przerwami ( 10 minutowymi) siędzę tam do 18:30.Jak narazie jest to dla mnie niewyobrażalne.Jak można to wytrzymać?

Mam chyba jakiś nie najlepszy okres bo wszystko a przede wszystkim 90% ludzi przyprawia mnie o irytację !!!!

gena : :
mar 04 2004 odpał totalny!!
Komentarze: 0

Wczoraj miałam chyba totalny "odpał".Miałam ogromną ochotę zadzwonić do niego i  przypominając sobie sentencje mojego kolegi; " bierz życie garściami" wykręciłam jego numer oczywiście stawiając 1000 do 1 , że nie podniesie słuchawki.Dobrze , że nie postawiłam pieniędzy żadnych bo bym sie nieżle spłukała :) .Odebrał i porozmawialiśmy chwilkę , powiedział ,że odnośnie płytek to napisze smska kiedy się spotkamy i kiedy je odbierze( w to akurat nie wierzę ).Jakoś dziwnie miło nam się rozmawiało , no chyba ,ze to są tylko moje odczucia!!

gena : :
lut 29 2004 Nie mów mi....
Komentarze: 0

                       

 

       "Nie mów mi jak mam żyć bo za mnie nie umrzesz"       

 

 

Właśnie dzisiaj miałabym ogromną ochotę powiedzieć te słowa osobie ,którą baaardzo ale to baaardzo kocham i która bardzo wiele dla mnie znaczy ale wiem ,że sprawiłabym jej tymi słowami niewyobrażalny ból.Tyle tylko ,że czasem mam serdecznie dosyć, chciałabym jakoś uświadomić jej ,że czas nie stoi w miejscu a ja z nim .

gena : :
lut 26 2004 wszystko się zmienia
Komentarze: 1

Liczę na to ,że po tym wyjeżdzie wrócę do siebie.Zazwyczaj mi to pomagało wiec może teraz też pomoże.Pomoże nabrać dystansu , pogodzić się z tym co się stało i stawić odważnie czoła nowej dziedzinie, nowemu wyzwaniu!!

Łatwiej jest chyba pielęgnowac przyjażń mając te 16 czy 18 lat bo wtedy jedynym obowiązkiem jest szkoła.Teraz to wszystko sie zmienia , każdy z nas ma swoje życie , prace , studia i nierzadko jesteśmy oddaleni od siebie o parę ładnych kilometrów.Kiedy się spotykamy to częściej musimy to planowac , maksymalnie wykorzystać czas a jasne jest ,że czekają jeszcze inni. Przykre to ale niestety prawdziwe.Oboje mamy teraz różny krąg znajomych , nie pisze o tej trzeciej osobie bo ona tkwi niezmiennie od jakiś 4 lat w tym samym miejscu i chyba nic sie nie zmieni w jej podejściu , no nie licząc tego ,że bardzo usilnie chce wyjść za mąż .No nie ważne ,że za bardzo nie będzie gdzie mieszkać i rodziny z czego utrzymać.My we dwoje walczymy o lepszą przyuszłośc dla siebie .Jemu już to sie po części udało , skończył studia , ma prace i jest niezależny.I moje gratulacje.Szkoda tylko ,ze czasami z tego powodu odbija mu korba.Ale i tak jest dobrze bo przeciez nie zapomniał , łączy nas długa znajomość i to ,ze czasem sie pokłócimy ( nie to za mocne słowo - posprzeczamy jest lepsze) nie umniejsza nic naszej znajomośći.

gena : :