Komentarze: 2
"Są między nami dotknięcia ,jeśli tylko mi pozwolisz bedę dla nich żyć
Są miedzy nami dotknięcia w których spełnia się pierwszy sens bicia naszych serc
Są uchylone w duszy drzwi o których nie wiemy
Są w nas różne tajemnice"
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
"Są między nami dotknięcia ,jeśli tylko mi pozwolisz bedę dla nich żyć
Są miedzy nami dotknięcia w których spełnia się pierwszy sens bicia naszych serc
Są uchylone w duszy drzwi o których nie wiemy
Są w nas różne tajemnice"
Na wczorajszym spotkaniu(wtajemniczone osoby wiedzą z kim)usłyszałam,że:
" jestem ideałem,że do tej pory nie wiedział ,że moga byc takie dziewczyny,że jestem bardzo dobra ,aż za dobra
( moja odpowiedź nic wielkiego nie robię), nie kłócę się , nie wrzeszczę nie domagam sie Bóg jeden wie czego- trafiłem na cenny skarb ale to dla mnie nie mieści się w głowie"
Wyciagnęłam z tego wniosek: LEPIEJ BYĆ ZOŁZĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To nieprawda, że nadziei nie tracą żywi,
Bo nadzieja to Ty i cisza po Tobie.
I tylko ta pustka w życia śnie nie dziwi,
................
Do łąk zasypanych śniegiem Pani Zimy,
I wiatrów sunących w dal na gałęziach drzew,
Powracam myślami z dzisiejszej niziny,
Do wspomnień o Tobie i ............
Wiersz znaleziony gdzieś w necie. A wlaściwie cos co z niego powycinałam.
Jak można to wytrzymać? Czuję ,że znowu rusza rollercoster.Czyżby rozmowa nasza , rzekomo szczera , doprowadziła jedynie do tego , że bawimy sie ze sobą w kotka i myszkę?
Bardzo chciałabym to zrozumieć ale niestety nie potrafię może dlatego ,że ja nie rzucam słów na wiatr , nie bawie sie uczuciami.
Sama juz nie wiem co mam myśleć??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Jak mozna komus mówić ,że jest fajny , ma świetny charakter i działa na kogoś ale nie można być z tą osobą bo" ma się słabą psychike i obawiać się o kazdy krok o to jak to będzie podczas pewnych sytuacji"?A za chwilę znowu taka sama śpiewka!! Jak to ocenić ? Jak do tego podejść ? Czy to nie jest TCHÓRZOSTWO?
P.S.Przecież patrząc tak to każda osoba chora lub w pewien sposób niepełnosprawna byłaby sama ?