"Sens miłości tkwi w tym by kochać mimo wszystko , wbrew czemuś.Nie mysleć o własnym szczęściu ale o uszczęśliwieniu drugiej osoby"E.Bem
Moje szczęście odwróciło się ode mnie, ostatnimi czasy naprawdę mi brakuje tego szczęścia.A co najgorsze łapę jakiegoś dołka a tego nie było u mnie już od dawna.To co dziwi najbardziej to to iż reakcje jakich oczekuje sie od osób Ci najbliższych są tak diametralnie odmienne od tych jakie sobie wyobrażamy ,że to powoduje ,iż człowiek już sam nie wie na kogo może liczyć. Jednym słowem jest to dobra choć bardzo przykra szkoła życia.I naprawde wile czasu zajmuje pogodzenie się z takim obrotem sprawy.
Ja planuje przyjąć taktykę " im mniej wiecie tym lepiej dla mnie" i pomimo wszystko twierdzić ,że jest dobrze a wręcz doskonale.Szkoda tylko,że nawet do tych osób Ci najbliższych nie można mówic otwarcie o problemach!!