| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Gdyby ktos kiedys powiedzial mi,ze tak to bedzie wygladalo,ze to wszystko to tylko jest gra pozorow to bym nie uwierzyla. Dlaczego? Bo dla mnie slowa , wyznania cos znacza. Teraz nie ma do czego nawet wracac.
Wraca relacja calkowitej obojetnosci i dogryzkowania. Moze to lepsze niz serdecznosc- nie maci i zabija wszystko!!
" nie wyszlo, bo nie wyszlo - poprostu" ----------------------------> jakiez to banalnie proste!!!!!!!!!!!!!!!!
To bylo jedno WIELKI KLAMSTWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"...jak to byc moglo,ze ona i on razem przez tyle ...
zyli nie z soba lecz calkiem obok
powiedz mi jak , powiedz mi jak
to sie moglo stac..."
Tyle bylo stresow, nerwow - a tu juz po. Po i to z calkiem dobrym rezultatem.
Przypominam sobie jak szlam tam skladac papiery - myslalam sobie czy ty kobieto wiesz na co sie porywasz???
Teraz okazalo sie,ze dalam sobie swietnie rade i od 21 marca tego roku w rubryce wyksztalcenie moge wpisywac:
WYZSZE.
Potem delikatna bibka z kolezankami z roku- wersja pelna bedzie po odebraniu dyplomow.
Dzien nastepny to dzien spedzony z ...Jak zawsze bylo nam ze soba dobrze ale oczywiscie tradycji musialo stac sie zadosc wiec jak wychodzilam i wieczorem w smsach pojawilo sie;
A po pierwsze.....,
Po drugie.......,
I po piecdziesiate...
I wlasnie tego nie potrafie zrozumiec??? Jesli jest tak ze mna ZLE, jesli ... to po co i na co?
Po raz kolejny zaskoczylo mnie to zycie. Byc moze do pewnej karuzeli zdazylam juz sie przyzwyczaic ale reszta byla calkowitym zaskoczeniem. Coz niech uklada sie tak jak ma sie ulozyc. Nie wiem jeszcze co bedzie i jak bedzie ale widze,ze pewnej osobie chyba staje sie to sola w oku.
Inna sprawa,ze czlowiek jest w stanie zniesc wiele ale do pewnych granic. Jesli ktos z premedytacja przekracza te granice to coz... jego strata.
Wypad na bilard i lotki nalezy zaliczyc do udanych. Bawilam sie znakomicie i choc na moment zapomnialam o stresie jaki mi towarzyszy jak pomysle o 21.
Jak bylo do przewidzenia zostalo to skwitowane zlosliwym komentarzem ze strony pewnej osoby. Coz to juz chyba zadna nowosc. Tylko ta osoba po raz kolejny zawezila mi dostep do swego swiata - ale pewnie nic w tym zlego nie widzi. Powod??? Ciągle i niezmiennie ten sam. I nawet pewne rzeczy tego nie zmieniają ale teraz to juz bedzie mu calkiem dobrze bo jest ...