| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Aby nie zapeszyć ale aktualnie żyje mi się superancko.
W relacjach interpersonalnych oraz w miłosci uklada sie jak narazie wszystko bardzo dobrze a jutrzejszy wyjazd napawa mnie wielką radoscia.
Tydzień w pieknym miejscu, ogladanie pieknych miejsc oraz relaks!!
No i bedzie czas na to by zobaczyc czy ktos tu w Polsce bedzie za mna tesknil- bo nie zabieram tel.i nie bedzie kontaktu przez rowny tydzien.
Tak wiec juz jutro wszystkie drogi prowadza mnie do Rzymu.
Jeden niezdecydowany, miy facet, drugi seksoholik, trzeci romantyk acz najmniej znany.
Raz, dwa , trzy .... i wychodzisz Ty :):)
"Nie nie otwieraj ust, nie dam zranić się już.Powiedz kogo okłamać chcesz ..."
no comments
Nastawienie sie zmienilo, niczego juz nie wiem aczkolwiek wczoraj przebieglo mi przez mysl
ze moze powinnam powiedzieć, odejdź i jesli juz bedziesz wiedzial czego chcesz i tym czego chcesz bede ja wtedy wroc??
Nie wiem jeszcze czy tak na 100 % postapie, nie wiem co z tego bedzie ale jedno wiem,ze szarpanie sie juz mi wychodzi bokiem!Moze to wczorajszy telefon od kolezanki pozwolil mi spojrzec na to z innej perspektywy, wywolal te potworne mysli, ktore powoduja,ze zastanawiam sie czy kiedys jest mi pisane cos takiego jak jej?? A z drugiej strony sie dziwie jak ludziom latwo przychodzi udzielanie rad jesli to nie dotyczy ich zycia, ich problemow i spraw.
Tym razem to moje nastawienie zaczyna sie zmieniac- moze dlatego,ze ile mozna tak zyc????
Staram sie nie myslec, nie analizowac.Wyslalam smsa i decyzja teraz nalezy do niego- ja nie bede walczyc, jesli ktos sam nie wie czego jeszcze chce.A z drugiej strony ja sama wiem,ze nie marzy mi sie jeszcze malzenstwo ani dzieci- jeszcze nie teraz.Natomiast lubie czuc sie w miare pewnie!!- wiem,ze nikt nie da mi gwarancji aczkolwiek jednak takie slowa a potem milczenie odbieram jako to,ze ktos juz podjal decyzje a nie ma odwagi powiedziec , nazwac rzecz po imieniu patrzac prosto w oczy!Nie powiem,ze to jest mile ale coz przeciez nic nie poradze a tymbardziej nic sobie nie zrobie - czego obawia sie pewna osoba - na to jestem zbyt silna.Mimo wszystko niczego nie zaluje ale sil zaczyna mi brakowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co ma byc to bedzie - zalezy mi ale coz nikogo nie mam zamiaru trzymac sila przy sobie!