Komentarze: 3
Wreszcie zabrałam się za uporządkowanie rzeczy , tych niewielu , ale jednak , które od niego dostałam.Misiek wylądował głęboko na pólce, tam gdzie go nie widzę, róża , długa , czerwona przestała przeszkadzać a płytki , które nagrał leżą sobie głęboko w szufladzie.Wczoraj pierwszy raz pierwszą myślą po przebudzeniu nie był ten feralny sms od niego.A swoją drogą to tak jak on się zachował to byc może przystoi 17 letniemu chłopakowi ( choć raczej nie) ale z pewnością nie przystoi 26 letniemu mężczyżnie.
Ponadto uporządkowaniu uległy pozostałę znajomości.Te , które były podtrzymywane na siłę zostały zerwane, te , które trwały i były silne , trwają nadal .