Komentarze: 0
Nie winny jest ten,kto odszedł do innej osoby,rozwalajac długoletni związek lecz winny jest porzucony bo nie błagał by pozostać.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Nie winny jest ten,kto odszedł do innej osoby,rozwalajac długoletni związek lecz winny jest porzucony bo nie błagał by pozostać.
Jeśli kochasz to walczysz,nieraz jest to walka z wiatrakami,nieraz walka z nierównym przeciwnikiem ale walczysz.Jesli jednak zależy ci jedynie na własnej wygodzie to już pierwsze przeszkody zatrzymują walke...
Dziś rano uśmiałam się niemiłosiernie.W nocy po pierwszej obudził mnie tel.Popatrzylam na wyświetlacz i wiedzialam,ze kto jak kto ale ta osoba napewno nie ma do mnie żadnego interesu a juz tymbardziej o tej porze.Od razu pytanie kto dzwonil?Odp i zaczyna sie a po co on do ciebie dzwonil a moze ja o czyms nie wiem.Rano sms z wyjasnieniem,ze tel sie tej osobie zawiesil.I tak sobie pomyslalam,ze w innym przypadku nawet by to tego kogoś nie obeszlo.Dzwoni se to niech se dzwoni ;-).
Już za chwilę może okazać się,że moja lojalność była g... warta.Że trzeba było machn@c na wszystko ręką i podjąć próbę.Ufaj ludziom.....
Ciekawe ile teraz potrzeba czasu???Obstawiam,że jakieś dwa tygodnie do miesiąca.A potem będzie znowu to samo.Tyle,że ja już mam dosyć.I chyba nawet już przestałam nawet się łudzić.Dobrze,że pojawiła się szansa na zatrudnienie a tam zapieprz nie mały więc podejrzewam,że nawet nie będę miała czasu na myślenie o tym.Cóż za dobrze to ja mieć przecież nie mogę...I jeszcze ta osoba wiecznie susz@ca o coś głowę.