Archiwum 12 września 2014


wrz 12 2014 gdybym
Komentarze: 0

Gdybym wiedziała, że przyjdzie to tak stosunkowo łatwo to przeprowadziłabym taką „akcję” parę tygodni wcześniej. Co by mi to dało? Właśnie te parę tygodni spokoju a być może jeszcze całkiem inny rozwój wypadków w innej relacji.

Czy żałuję? Nie- „organoleptycznie” przekonałam się o tym co podejrzewałam i co mówili mi inni. Dzięki tej całej sytuacji „zyskałam” też impuls by powiedzieć, że namiastki już miałam i się nimi nie zadowalam- adresat chyba „trawi” wiadomość bo się nie odzywa od kilku dni. Nie ubolewam bo niezdecydowania nie trawię.

gena : :