Komentarze: 1
Jak z nim wytrzymać ? Jest jak na karuzeli.Jak go przekreślam to on wtedy staje się milutki tak jak naprzyklad teraz kiedy rozmawiamy sobie calkiem milo bez żadnych pretensji .A co najdziwniejsze sam umawia się na spotkanie i twierdzi ,ze będzie mnie teraz podrywal i nie da mi spokoju.Ja naprawdę mam wrażenie,ze to nie ta sama osoba.Moze to ta wiosna sprawia ,ze hormony buzują?OOOOOOO wlaśnie po raz pierwszy przyznal ,że ostatnio nie spotkaliśmy się z jego winy.Naprawdę mnie zadziwia!!!!!