Komentarze: 0
Już teraz wiem jak to jest kiedy nogi się pod tobą uginają, już teraz wiem co czują osoby dowiadujące się,że jest z nimi nie tak...
Wchodzę do sekretariatu odebrać swój wypis ze szpitala. Pani sekretarka pyta o nazwisko a potem rzuca tekst " jest pani przygotowana na wizytę dzisiaj" . Zdziwiona pytam o jaką wizytę chodzi bo nic nie wiem. No jak to ma pani dziś wizytę w poradni chirurgicznej. Proszę zobaczyć i podaje mi ostatnią stronę mojego wypisu.
Czytam : "wycinek zawierał komórki złośliwe..."i nogi się pode mną uginają .
Czytam jednak dalej i okazuje się,że wycinek pobrany bodajże z podudzia. Podnoszę do góry całą tą kartkę a tam wypis jakiegoś starszego pana.
Dziękuję bardzo za takie atrakcje...tą na pewno zapamiętam na długo!!!