Komentarze: 4
Nie widziałam jej już długi, długi czas. Dziś znowu się pojawiła... ciekawe czy wracała od niego???
Usmiechnięta, promienna, szczęśliwa. Złote piegi tańczyły po twarzy :)
A popołudniem moje babki zawróciły mnie z drogi do domu. Ja po drodze zgarnełam jeszcze jedną babkę :). Oj aż mnie brzuch jeszcze boli od śmiechu...niewiele brakowało a urządziłybyśmy małe disco :)