Komentarze: 0
Jak narazie zamiast stabilizacji mam destabilizacje.Zaczynam znowu watpic, zaczynam myslec,ze to byla
jakas cholerna gra.Czy on do jasnej cholery nie wyczuwa,ze takim zachowaniem sam sobie robi krzywde???
Po co pisze,ze jestesmyze soba,ze chce bardzo byc ze mna , itd , itp a potem sobie "milczy"??????????????
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni???? Czy aby napewno???