Archiwum 09 sierpnia 2005


sie 09 2005 wrrr
Komentarze: 0

Jak narazie zamiast stabilizacji mam destabilizacje.Zaczynam znowu watpic, zaczynam myslec,ze to byla

jakas cholerna gra.Czy on do jasnej cholery nie wyczuwa,ze takim zachowaniem sam sobie robi krzywde???

Po co pisze,ze jestesmyze soba,ze chce bardzo byc ze mna , itd , itp a potem sobie "milczy"??????????????

 

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni???? Czy aby napewno???

gena : :