Komentarze: 1
Ja nie nadązam za pewnym facetem.Wraca jak bumerang.Pisze piekne smsy, mami a potem gramy w gre pt.
"NIE ZALEZY MI"- tylko jakoś tak teraz malo mnie to rusza.Czemu? Bo wiem jak jest.A to przyciaganie - inna sprawa.
Teraz on jest daleko ode mnie, a jak wróci to czas pokaże czy byly to tylko jego "żarty" czy poważne deklaracje- niby
twierdzi,że poważne.No wlasnie, ale ...jakos trudno mi uwierzyc do konca.
Pokręcona ta notka :)