Komentarze: 3
To już moja setna notka.Szybko jakos to poszlo.
W sumie calkiem fajny dzień dzisiaj.Sprzątanie , urządzanie babci imienin i odwiedziny Dominika.A co poza tym?Z nauka jakoś ruszyć dalej nie mogę i nie pomaga nawet mobilizacja w stylu "niewiele czasu ( dni) już zostalo ", z panem M hmmmmmmmmmm chyba definitywnie koniec.Pomyślmy co jeszcze........Pawel ----- kolejna zagadka w moim życiu,ale niech i tak będzie.A teraz siedzę sobie i na myśl o zbliżających się egzaminach ogarnia mnie panika----- kolata mi sie po glowie nic nie umiesz, nic nie umiesz--------------horror( moze przez tą cholerna ,platającą figle pamięć to rzeczywiście nic nie umie :( )