Komentarze: 0
Bardzo drażnią mnie ludzie ,którzy myślą,ze pozjadali wszystkie rozumy albo,którzy moje zasugi przypisuja sobie (jak np laska przyjaciela)."Lubię" kiedy ktoś mówi mi "ja na Twoim miejscu ................" tylko do cholerki nikt nie jest na moim miejscu i to caly problem.Ponadto nienawidzę jeśli ktoś igra z czyimiś uczuciami a wlaśnie ostatnio ktos pogral na moich.Ale co tam przeżyję i to.Szkoda tylko,ze zamydlil mi ten ktos oczy dokladnie a teraz nawet niezbyt ma odwage sie odezwać.Faceci to tchórze :) :) :).