Archiwum 26 marca 2011


mar 26 2011 spotkanie
Komentarze: 0

Babskie spotkanie po dłuższym niewidzeniu. I prośba o radę...I co ja miałam jej powiedzieć???

Nie jestem ekspertem a już tym bardziej w tych kwestiach. Prawdą jest,że często działałam na facetów jak "konfesjonał" przez co miałam przegwizdane bo musiałam trzymać język za zębami szczególnie kiedy ich dziewczyny to były moje koleżanki ale nigdy nie powiedziałabym,że wiem wiele na ten temat :)Prawdą jest,że jesli już z kimś byłam to były to raczej związki "długodystansowe" ale wg mnie nie upoważnia mnie do doradzaniu nikomu...

Cóż uwikłała mi się koleżanka w relację dziwną ale jak mawiają "serce nie sługa- nie słucha"

A ona też powiedziała mi cenną radę i wg mnie bardzo mądrą i prawdziwą a tak ogólnie można ją przedstawić słowami z piosenki:

"...Gdy kocha się naprawdę cała reszta to blade tło"

gena : :