Archiwum czerwiec 2005


cze 28 2005 cd nie wchodzi się itd .......
Komentarze: 0
Cóż można już w zasadzie rzec,że połowa studiowania za mną. Pytanie tylko ta łatwiejsza czy ta trudniejsza? W każdym razie efekt mnie zadowala jak narazie. A co do wchodzenia do tej samej rzeki to dzisiaj poczynilam maleńki kroczek w celu ponownego do niej wejścia - zdziwiło mnie,że po jego wykonaniu uczucia byly raczej mieszane!! To mi daje do myślenia a zresztą nic jeszcze nie jest postanowione, klamka jeszcze nie zapadla jak powiadają - rok to sporo czasu - wiele się ZMIENIŁO!! Jak będzie?? Czas pokaże.
gena : :
cze 18 2005 ....
Komentarze: 0
" Jeśli kogoś kochasz i możesz być dla niego kimś lub czymś ważnym - - przedmotem wzajemnego ukochania - przyjacielem , opiekunem, dobroczyńcą, wreszcie nawet kimś pomocnym, wtedy wiesz, dlaczego warto istnieć i działać " T. Kotarbiński
gena : :
cze 15 2005 telefon i przeczytana notka
Komentarze: 4
Jak to się dzieje,że jedni pomimo, iż czasem nawet o cos nie dbają to i tak to dostają?? Jak to jest,że niektórzy mają ciągle pod górkę? Zadzwoniła kumpela ze studiów ( tych chemicznych) i poruszyła się znowu lawina wspomnień!! Ponadto odwiedziłam jednego bloga ( cicho sza :) ) i tam też ktoś liczy,że jak wszystko dobrze pójdzie to za 3 tygodnie będzie politologiem - czego mu z całego serca życzę!! I zaczęłam się zastanawiać jakby to było gdyby AŚ pozwoliło mi dokończyć studia Teraz pewnie tez przygotowywałabym się do obrony albo już byłabym po!! Cóż niedane mi było!!!! A szkoda - bo to było to, co bardzo lubiłam robić.Ktoś powie czym się łamiesz?? Masz socjologię i idzie Ci dobrze - i pewnie po części będzie miał rację - tyle tylko,że czasem warto iść przez życie na przekór wszystkim i wszystkiemu Moze jeszcze kiedyś to zrobię - zostało mi jeszcze 3,5 roku i wtedy definitywnie pewne drzwi zatrzasną się przede mną!! Co do tego czasu?? Sam czas pokaże.
gena : :
cze 03 2005 Kto powiedział,że nie wchodzi się dwa...
Komentarze: 0
No własnie, kto to powiedział?? Tak mi się wydaje,że ta osoba miała rację - choć jeszcze ciut ciut się łudzę, ze jednak nie!!! Jesli tak to po diabła było to gadanie o tym,ze jestem skarbem??Że zrozumiał?? Po co była ta rozmowa?? I jeszcze setki jak nie tysiące takich pytan w stylu po co , na co?? Po co te smsy??? Chyba nigdy tego nie zrozumie. A wlasciwie po co prawie po roku takie coś? Po to zeby mnie dobić? Nie nie dam się !!! A,że nie rozumie facetów to inna sprawa!! A co ponadto?? Sesja, której oddech czuję już prawie na plecach i która mnie straszliwie przeraża!! A tak bardzo chcialabym miec to juz za soba i wyjechac na te planowane wakacje.
gena : :