Archiwum czerwiec 2007


cze 23 2007 postanowienie
Komentarze: 0

Kolejny raz podejmuje postanowienie( 25.06).Tym razem jednak nie przewidujac zadnych sytuacji stresogennych byc moze uzyskany efekt sie utrzyma duzo dluzej.I oby sie tak stalo.

gena : :
cze 20 2007 ...
Komentarze: 0

Czytam i wlasnym oczom nie wierze.To chyba nie ten czlowiek,ktorego poznalam taki szmat czasu temu a moze to mnie w koncu opadly luski z powiek??Pewnie tak jest.Zreszta teraz to juz nie ma zadnego znaczenia i chyba jedyny sposob to poprostu..............Takie rozwiazanie bedzie najsensowniejsze.

A tak poza tym to chyba wszystko jest na dobrej drodze ku temu by sie poukladalo to zycie. Znikneli z niego tzw ludzie pijawki, zostali Ci, ktorzy sa szczerzy i prawdzi i sa zawsze a nie tylko wtedy jak czegos potrzebuja.Potrzeba jeszcze kilku rzeczy bym powiedziala,ze jestem tak bezgranicznie szczesliwa. Jednak wierze w to,ze kiedys w koncu sie doczekam.A to co bylo to dobra nauczka na dalsze zycie.Dobry instruktaz do tego na co trzeba od poczatku zwracac uwage.

 

gena : :
cze 18 2007 Zabawnie
Komentarze: 0

Obserwuje,ze teraz nawet trudno odpisac na smsa. Moze to i lepiej. Najlepiej zostawic wiadomosc na gg. I on jeszcze smie mi pisac,ze bylo kapke nie tak!!!!!!!!!!!No to cholernie sie ciesze,ze teraz ma kapke tak. Jak przedtem zawsze byl tekst po co to pisac takie rzeczy na forum - to tylko nasza sprawa- teraz nagle lepiej napisac zeby wszyscy wiedzieli.

Tu mial byc jeszcze pewien fragment tekstu ale wolalam go nie pisac gdyz nie chce miec potem na gg pretensji i wontow od ... choc moze on juz tu nie zaglada.To byloby sensowne rozwiazanie.

Ukladam sobie zycie "od nowa",ciesze sie tym co mam.Moze w koncu spotkalam ta odpowiednia osobe  a jesli nie to coz poczekam jeszcze bo warto. Moze sie nie doczekam, tego nie wiem ale wiem,ze warto czekac.

I wiem jeszcze jedno Nigdy wiecej czegos takiego!!!

gena : :
cze 13 2007 miesiac
Komentarze: 0

Minal miesiac  od pewnego wydarzenia. I co ? I jest mi dobrze.Pewnie, nie od razu to przyszlo. Potrzebowalam czasu by to wszystko przetrawic - bo zrozumienia nie oczekuje wcale a wcale.

Zrozumialam,ze wieksza krzywde wyrzadzilabym sobie gdybym potem miala ponosic konsekwencje czyjejs nieodpowiedzialnosci. Nie bylo latwo powiedziec" coz stalo sie" ale obiecalam sobie,ze wiecej lez juz nie wyleje przez ta osobe i tego sie trzymam.Nie rozumie "spowiedzi" z tego co jest teraz ale postanawiam sobie tym glowy nie zaprzątac.Niech sie dzieje co chce bo ta osoba i tak i tak nie gra juz zadnej roli w mym zyciu.A ze musi sie czasem pochelpic- prosze bardzo :)

 

gena : :
cze 07 2007 obwieszczenie wszem i wobec
Komentarze: 0

Bardzo mnie cieszy opis na gg. Daje szanse.

A z innej beczki, czekam na niedziele, na przyjazd gorala :)

Ponadto ciekawa jestem czy cos wyniknie z tej pracy na uczelni- bardzo bym sie cieszyla- choc dojazd kijowy i musialabym przejezdzac kolo pewnego miejsca- a na to zbytnio nie mam ochoty.

gena : :