Archiwum grudzień 2008


gru 28 2008 Czemu tego nie zrobiłam?
Komentarze: 1

Znowu nie posłuchałam swoich przeczuć a one jak zawsze się sprawdziły.Świetnie, poprostu świetnie ale co tam. Mogłam to zrobić w pierwszy dzień świąt i Bóg mi świadkiem,że trzeba było.Mam nadzieję,że doskonale się bawiłeś pisząc i mówiąc te słowa a ja teraz pisze i kasuje smsa, pisze i kasuje, pisze i kasuje. Nie wiem jak mam dać ujście emocjom??? Dom pełen ludzi a ja najchętniej wyszłabym do ogrodu i tak parę razy przy... w drzewo z buta.

Nie rozumie karuzeli która ma miejsce ale już nawet nie staram się tego zrozumieć.Trudno.

Zgodnie z moim postanowieniem musi być teraz już tylko dobrze.

gena : :
gru 28 2008 nie znajduje słów by wytłumaczyć
Komentarze: 0

Chwilowo miałam spokój.Nic nie pisał, nie dzwonił jakoś w połowie listopada zaczęły przychodzić smsy z netu- nie odpisywałam, na Święta dostałam życzenia wysłane z komórki i odpisałam jednocześnie przeczuwając,że to będzie początek.W drugi dzień świąt przyszedł sms, pozdrowienia ze szczyrku- odpisałam,że dziękuję i zazdroszczę i szkoda,że nie wiedziałam.

Nastąpiła cisza- myślę sobie może teraz będzie spokój.A gdzież tam!!!Wczoraj siedzę sobie z M a tu sms"wolna czy zajęta"

Nie odpisałam a dzisiaj rano sms,że chciałby zaprosić mnie na randkę.

Przewrotność losu, psikus Stwórcy czy jak? Czasem sprawdza się powiedzenie,że serce nie sługa.

Powiedziałam mu już kilkanaście razy,że między nami może być tylko koleżeństwo.I on stwierdził,że ok.

Powtórzyłam to parokrotnie ale jak widać chyba nie trafiło.

 

gena : :
gru 16 2008 konkurs
Komentarze: 1

Wczoraj i dzisiaj stawałam do konkursu na stanowisko urzędnicze- nigdy wcześniej tego nie robiłam i póki co moje wrażenia są takie,że to pic na wodę - fotomontaż.

Na ogłoszeniu pisze test z wiedzy - zachodzę a tam normalna opisówka- 5 pytań!!!

Drugi to jakaś masakra wyciągnięta Bóg wie skąd.

Obsada całkiem spora bo 15 osób na jedno miejsce.

Pozostaje jedynie czekać na wyniki.Byle do końca tygodnia.

Z innej beczki: zastanawia mnie,że niektórzy ludzie najpierw potrafią człowiekowi nasłodzić, sprawić,że "buja w obłokach" a potem z premedytacją, z przyjemnością strącają w otchłań.I to nie osoby obce, dalekie.

gena : :
gru 03 2008 nerwa
Komentarze: 0

Nerwa mnie sieka z tym wszystkim. Zadzwoniła dzisiaj babka u której liczyłam,że będę pracować.Jak z nią rozmawiałam to mówiła,że umowa o pracę- dzisiaj już na okres próbny umowa zlecenie i stawka...masakra.Czy ja jakiejś NORMALNEJ roboty dostać nie mogę??>

A wszyscy w koło "szukaj to znajdziesz" - ja wiem,że oni chcą dobrze ale to działa na mnie jak płachta na byka!!!!A oni jeszcze się dziwią,że ja się denerwuję!!

Nie chce mi się nawet wspominać o tekstach mojej rodzicielki w stylu " skoro w domu siedzisz to..." i tu następuje cała seria wyliczeń.

Szkoda tylko,że dotyczą one tylko mnie.

Dobrze,że z uparciuchem choć (przynajmniej chwilowo) obserwuje się tendencje zwyżkową.

gena : :