Archiwum 07 grudnia 2006


gru 07 2006 chaos i spokój
Komentarze: 1

Zaczyna wkradac sie nerwowka, jaka zazwyczaj towarzyszy takim sytuacjom jak konczenie studiow.Nagle jest pelno rzeczy do zrobienia , do napisania. Moja uczelnia postanowila ,ze powinnismy sie rozdwoic bo w sobote w jednym czasie powinnismy byc na wykladzie oraz na seminarium dyplomowym - notabene pierwszym normalnie wpisanym w plan  od 3 semestrow a koniec studiow w marcu- rewelacja. W pozostalych dziedzinach zycia panuje wzgledny spokoj, z niezaplanowanymi zrywami, ale jednak spokoj. W pewnej relacji panuje cisza, czasem tego zaluje, w innej jest az za duzo  tego kontaktu czasami.Najlepsza wiadomosc to taka,ze jesli urzadzenie nie sfiksowalo to znowu polecialo             w dol dwie jednostki.

gena : :