Archiwum 10 października 2005


paź 10 2005 Słowo
Komentarze: 0

Zawsze powtarzalam,ze to slowo nigdy nie padlo z jego ust,ze go za to podziwiam i szanuje,ze czuje sie przy nim dobrze.

Wczoraj padlo i spowodowalo boooooooooooooooooooooooooool ale chyba i troche zmotywowalo.

Mam tylko znowu jakies zle przeczucia zwiazane z nim.

gena : :