Archiwum wrzesień 2006, strona 1


wrz 13 2006 Gdybym...
Komentarze: 2

Gdybym potrafila zrozumiec jaki cel mu przyswieca???? Po co to robi???

NIE ROZUMIE I JUZ NIE ZROZUMIE bo on jest inny...........

gena : :
wrz 10 2006 To był fantastyczny wieczór...
Komentarze: 3

Szlam na spotkanie z bardzo negatywnym nastawieniem ( co mnie wcale nie dziwi po ostatnich przejsciach) ale bardzo pozytywnie sie rozczarowalam.Nie brakowalo tematow do rozmowy i mialam wrazenie,ze co jakis czas przeskakuje iskra.Czy z tego cos bedzie nie wiem , czas pokaze ale ten wieczor byl swietny i nie zaluje ani chwili.

gena : :
wrz 09 2006 to co w życiu ważne
Komentarze: 1

W zyciu kazdego czlowieka sa zarowno wydarzenia jak i osoby wazne.Nigdy nie wiemy kiedy ta dana, jedna , jedyna osoba staje sie dla nas ta naj... i albo jest tak juz do konca albo z czasem okazuje sie,ze bardzo sie mylilismy i to co bralismy za dobra monete okazuje sie niczym innym jak nic nie wartym blichtrem.A za jakis czas znowu odnajdujemy ten blask i myslimy " jak wtedy moglo wydawac mi sie ze tamto to jest to cos wlasciwego??"Oczywiscie nie mowimy tu o sytuacjach kiedy w zyciu spotykamy osoby, dla ktorych uczucia nic nie znacza.To inna para kaloszy, ktora dla mnie jest nadal nie do pojecia.Mowimy o osobach, ktore sa dla nas naszymi milosciami albo naszymi przyjaciolmi czy bardzo dobrymi znajomymi a wiec o ludziach, ktorzy staraja sie tak postepowac aby nas nie ranic, aby nie sprawiac nam bolu i abysmy przez nich nigdy nie plakali.

Sa tez sytuacje, w ktore angazujemy sie bardzo, bardzo mocno, ktore dla nas samych cos znacza i mylnie wychodzimy z zalozenia,ze dla osoby dzielacej ta sytuacje z nami ma ona takie samo znaczenie, wyzwala w tej osobie czy osobach takie same uczucia i mysli i ze dana/e osoba/y dazy/a w tym samym kierunku.Gorzej kiedy po jakims czasie dostrzegamy,ze mamy do czynienia z mydliniarzami:)

Zaczyna do mnie wiele rzeczy docierac, zaczynam widziec to na co bylam slepa wczesniej.Cos co powoduje,ze narazie dobrze mi tak jak jest i nie chce tego zmieniac.Ale jesli pewna osoba bedzie wytrwala to niczego nie da sie wykluczyc:)

Ten tydzien to dla mnie kilkanascie bardzo waznych chwil dzielonych z osoba, ktora ma w moim zyciu bardzo istotne miejsce.I napewno nie jest to to o czym sobie ktos moze pomyslec.To ona pomogla mi sie uporac z moimi tkwiacymi we mnie kompleksami,ze uswiadomila mi iz nie bylo w tym zadnej mojej winy  i spowodowala,ze zaczynam byc otwarta na to co daje mi zycie.

A dzisiaj jest dzien, w ktorym pewna osoba ma swoje swieto i gdyby byly to normalne relacje to napisalabym smsa z zyczeniami ale nie chce potem czytac,ze " wpierd... sie"

 

gena : :
wrz 05 2006 jeszcze
Komentarze: 1

" ...Jeszcze we mnie tkwi wspomnienie owej magicznej chwili, momentu, w ktorym jedno "tak" lub jedno "nie" moglo odmienic moj los.Zdawac by sie moglo,ze wydarzylo sie to bardzo dawno temu..." P.Coelho.

Carpe diem.Ciesz sie chwila.Powiedz sobie "trudno" gdy nic nie wyjdzie...         

gena : :
wrz 02 2006 i tak warto żyć
Komentarze: 4

Wczoraj nawiedzalo mnie jedno zdanie z przeszlosci , zdanie "jeszcze nie wiadomo czy to definitywne" a dzisiaj pierwszy raz nie meczyly mnie z rana zadne mysli, zadne wspomnienia.I to mi sie spodobalo choc wiem,ze tego co bylo nigdy nie zapomne.I choc wiem,ze nigdy tego nie zrozumie.Bo trudno to zrozumiec, trudno ogarnac.

Wiele jest prawdy w stwierdzeniu "serce nie sluga" i sprawdzilam to na sobie. Gdybym potrafila pokochac pewnego faceta pewnie bylabym teraz bardzo szczesliwa ale coz nie potrafie.Nie zarzekam sie,ze to sie nigdy nie zdarzy bo zycie pisze rozne scenariusze ale na dzien dzisiejszy nie ma takowej opcji.

Zauwazylam,ze wszystko robie jakby na przekor, na bakier.I tak jest mi w tym momencie mojego zycia dobrze.

gena : :