Archiwum 05 maja 2003


maj 05 2003 karuzela
Komentarze: 1

Jak z nim wytrzymać ? Jest jak na karuzeli.Jak go przekreślam to on wtedy staje się milutki tak jak naprzyklad teraz kiedy rozmawiamy sobie calkiem milo bez żadnych pretensji .A co najdziwniejsze sam umawia się  na spotkanie i twierdzi ,ze będzie mnie teraz podrywal i nie da mi spokoju.Ja naprawdę mam wrażenie,ze to nie ta sama osoba.Moze to ta wiosna sprawia ,ze hormony buzują?OOOOOOO wlaśnie po raz pierwszy przyznal ,że ostatnio nie spotkaliśmy się z jego winy.Naprawdę mnie zadziwia!!!!!

gena : :
maj 05 2003 miesięczny wypad
Komentarze: 0

Na samą myśl o miesięcznym pobycie w Kielcach robi mi się ......Ale cóż trzeba bo życie w samochodzie mnie nie bawi a tak by bylo jeślibym musiala dojeżdzać na zaliczenia.No niestety z tymi zaliczeniami to też jest urwanie kapelusza no ale mam nadzieję ,że jakoś dobrnę do końca tego semestru.Jest  jedna rzecz ,której sie obawiam a mianowicie spędzenie miesiąca z babcią.Mam nadzieje ,że moja psychika to wytrzyma.Jest jeszcze jeden aspekt pobytu w Kielcach tylko nie wiem czy zapisać go na + czy na -.Mianowicie wszystko stanie się jasne z panem M.Choć szczerze powiedziawszy juz przewiduję jak to sie zakończy :):):):)

gena : :
maj 05 2003 pan M.
Komentarze: 2

Ja już nie wiem czy to ma jakikolwiek sens.Pierwszy raz w życiu spotkalam się z takim typem czlowieka ,który jak jest się dla niego milym to sie odsuwa i mówi stop a jak zaczyna sie go olewac to nagle dostaje werwy i zaczyna się starać.Mam tego serdecznie dość!!!!! Może lepiej dac sobie spokój ( choć wiem ,że zależy mi juz odrobinę na nim ).ZOBACZYMY choc szanse ma już niewielkie.

Co do majówki to szkoda ,ze te dni tak szybko minęly i nieprędko znowu zdazy się tyle dni wolnego :(

gena : :