Archiwum 05 lutego 2015


lut 05 2015 nawet jeśli...
Komentarze: 0

Mineły 3 lata a nadal ciężko pogodzić się z tym ----TFU- z tym się nigdy nie pogodzę-że jej nie ma. Choć nasze siostrzane relacje nie zawsze były idealne to jednak ona była dla mnie wsparciem a ja starałam się być dla niej. Dom jest tak cholernie pusty bez niej a relacje w nim panujące zimne jak lód...Ciekawe co powiedziałaby o PK?? Bez względu na to jaki obrót ta relacja przybierze to on pojawił się w moim życiu chyba po to by uświadomić mi,że można...Że to nie ze mną jest coś nie tak...I tego nigdy nie będę żałować tak jak żałuję pewnej szansy kiedy zmarnowałam sobie kilka miesięcy życia.Wyniosłam jednak z tego lekcję ---> nie pozwalam więcej nikomu na marnowanie chwil z mojego życia.Bo ono jest moje i jak komuś nie pasuje to niech zabiera manatki i sie wynosi...

Ja wiem już,że życie jest za krótkie by godzić się na namiastki. Mimo wszystko nadal wierzę w ludzi i w wypowiadane zdania. Dlatego staram się wierzyć PK , pomimo ze ktoś inny pokazał mi,że słowa nic nie znaczą...

gena : :