Archiwum 27 listopada 2011


lis 27 2011 wreszcie i basta
Komentarze: 0

Wreszcie pojawiło się to odczucie- wiele mi ono ułatwi. Dzieki niemu tez podjęłam pewne postanowienia. Myślę,że są one sensowne.

Weekend przyniósł też pewne znalezisko ( DAWNE CZASY) i spowodował chwilę zastanowienia- prorocze to były słowa tylko szkoda,że zaraz zmiana frontu nastapiła- a ja? Totalne zaćmienie?? Trzeba było zwiewać gdzie pieprz rośnie...

Chciałabym jeszcze podziękować tak na podsumowanie:

1.    .... i ..... za świat w kawałkach, za kłamstwa, za obietnice bez pokrycia, za stratę czasu, za drwiny.

2. Kubie - za świetną grę aktorską pewnego wieczoru..

3. Gosi i Ewelinie- za cierpliwość i za to,że były i są.

4. Kaśce i Agnieszce- za pierwszą propozycję pewnego wieczoru.

gena : :