Archiwum 21 listopada 2011


lis 21 2011 zajęcia
Komentarze: 0

Zajęcia wciągnęły... oj wciągneły. I choć spędzam 7 godzin przy komputerze i wydawać by się mogło,że powinnam mieć wygimnastykowane dłonie to nic bardziej mylnego- prawa ręka boli mnie normalnie jakbym tonę węgla wrzuciła....

Spodobało mi się , chyba połknęłam bakcyla- no a gdyby wszystko poszło dobrze to mam dodatkowe zajęcie na jakieś 3 lata :)

 

 

 

The words of love lie on my lips just like a curse

gena : :
lis 21 2011 2
Komentarze: 0

Tyle minęło od ostatniego spotkania. Spotkania na którym zabrakło odwagi, nawet kiedy sugerowałam- chyba potrzebowałeś jeszcze się upewnić- to to zrobiłeś.I co? I jest dobrze, i da się żyć. Choć nie tak miało być, nie takie były Twoje słowa to jest jak jest a Ty najwyraźniej pomyliłeś adresata.

Ale co? Jest dobrze, może nie super ale dobrze. Kontaktu nie mamy i cieszę się z tego,że zdecydowałam się na taki krok. Dzięki temu nie mam żadnych wiadomości i nie wiem czy już sobie mieszkasz z panią IDEALNĄ a może już nawet poczynione zostały inne kroki.

Żyję teraz całkiem inaczej , co nie znaczy,że choć odrobinę zbliżyłam się do odpowiedzi na pytanie.

To nadal jest zagadka i myślę,że tak już zostanie.Nigdy nie pojmę po co??????

Pojawił się MACIEK.HMMM....Ciekawe co dalej???

A popołudniem pierwsze zajęcia. Ciekawe czy mnie to wciągnie??

"...To wszystko co jej pozwalało żyć, dla niego nie znaczyło nic..."

rozstanie.jpg

gena : :