Archiwum sierpień 2006, strona 1


sie 19 2006 ... i już nie sposób
Komentarze: 0

Wszystko, co dzieje sie po 1 sierpnia jest dla mnie totalna zagadka.I pewnie tak pozostanie.Nie pamietam juz kiedy ostatnio tak strasznie pomylilam sie w ocenie czyjejs osoby.Jak to powiadaja "do trzech razy sztuka"- dwie szanse juz wykorzystalam wiec pozostaje ostatnia i miejmy nadzieje,ze tym razem los nie zgotuje mi czarodziejskiego mlyna w wesolym miasteczku a sielskie, anielskie siadlo:):) - Naiwność- Jak powiadaja nadzieja matka glupich - a ja odpowiadam ale lepiej jest miec glupia nadzieje, niz byc beznadziejnie glupim.

Wspomnienia zakamuflowaly sie - jest ich zreszta malo - budza sie na dzwieki pewnej piosenki- ale tak juz bedzie,ze ta piosenka to ta osoba.

gena : :
sie 07 2006 ja tego nie ogarniam:)
Komentarze: 8

Chyba jestem naprawde nie z tej planety bo jak zaczynam zwiazek to nie z mysla ze i tak odejde,ze i tak sie skonczy a tymczasem co przeczytalam:"ale czy tak czy tak bym odszedl ,wiec chyba lepiej wczesniej jak pozniej, nie sadzisz?"

LUDZIE RATUJCIE!!!

gena : :
sie 07 2006 a życie toczy się dalej...
Komentarze: 0

Sama sie sobie dziwie ale nad podziw dobrze to znosze.Nad podziw dobrze sie trzymam- moze to dlatego,ze taka hustawka nie ma najmiejszego sensu a skoro wszystko jest na nie to tym razem z mojej strony jest na nie.Czasem tylko czuje sie tak jakby ktos zdzielil mnie obuchem po łbie a potem jeszcze na zlość puścił mi jakiś metal aby mi ten łeb rozwaliło.

Mam tylko nadzieje,ze nic sie nie zasialo:)

gena : :
sie 06 2006 Życie to nie..
Komentarze: 2

Nawiazujac do poprzedniej notki zycie to nie bajka nie konczy sie happy endem w stylu " i zyli dlugo i szczesliwie"i tak tez sie stalo w tym wypadku.Od pewnego momentu zaczelo dziac sie dziwnie.Zaczelam slyszec coraz wiecej slow ...i to chyba byl poczatek konca.Jednak to co potem nastapilo tego nawet ja nie ogarniam.Wystarczy powiedziec,ze pewne slowa mozna odebrac jak zatrzasniecie drzwi przed nosem i wyproszenie ze swojego swiata.A i przy okazji wyszło na to,że parafrazujac pewne powiedzenie" na poczatku bylo klamstwo".I od tego sie zaczelo i wychodzi na to,ze brnelo dalej.A teraz nalezy kupic sobie srodek na ZAPOMNIENIE.

gena : :
sie 03 2006 Mewu
Komentarze: 1

Mewu poznalam tak jak wielu innych ludzi.Nie sadzilam,ze bedzie to jakas dluzsza znajomosc.Myslalam,ze to tylko chwilowe,ze to jedna rozmowa.A jednak nie, byla kolejna i kolejna.W miedzyczasie wyszly pewne fakty ale nadal rozmawialismy.A rozmawialismy na kazdy temat:od tematow blahych po te poważne.Czesto rowniez sie klocilismy ale jakos urazy nie potrafilismy dlugo chowac.Rodzila sie miedzy nami jakas wiez.Mniej wiecej w tym samym czasie w naszym zyciu nastapil przelom.Konsekwencja bylo spotkanie- kolezenskie z zalozenia.No ale na zalozeniu się skonczylo.Potem byly same piekne chwile, smsy,zapewnienia.Wszystko bylo cacy-oboje wiedzielismy czego oczekujemy w zwiazku-przeciez tyle razy o tym rozmawialismy.I tak trwalismy.

 

 

gena : :