rewelacje/rewolucje
Komentarze: 2
Można by rzec, że kolejne rewelacje w moim życiu.Jeśli wszystko dobrze pojdzie to z koncem lipca opuszcze miejsce gdzie mieszkałam przez ponad 18 lat by przeprowadzic sie w miejsce ktore co prawda nie jest mi obce bo je odwiedzam i mieszkalam tam przez 5 lat od momentu narodzin.Tyle tylko,że było to jakieś 22 lata temu i sadzac z obserwacji wiele sie tam nie zmienilo - jedynie ludzi mlodych ubyly a Ci co zostali maja srednia wieku ok.70 lat-hmmm marzenie. Nie no mieszka tam jeszcze osoba, ktora dobrze znam ale jesli bym chciala z ta osoba utrzymywac kontakt to sadze,ze wspólmałzonka tej osoby, delikatnie mowiac, by mnie zgladzila.Mam ponadto obawy jak sie ulozy w tej sytuacji cos co jest dla mnie bardzo istotne a co trwa od jakiegos czasu w moim zyciu.Pytanie czy bedzie trwalo nadal?Czas pokaze czy te dodatkowe km nie zabija tego czegos?!!Coz pozostaje mi albo cierpliwie czekac albo liczyc na to,ze nabywca sie rozmysli.
Dodaj komentarz