pozory
Komentarze: 0
I myślałam,że w innej kwestii panuje super, rewelacyjny spokój.BŁĄD. Znowu pojawiła się ta kobieta i jak zawsze zburzyła cały spokój.Nie rozumie jej ale nawet się nie staram.
I dzięki tej sytuacji usłyszałam kolejną serię zdań, które dały mi szerszy( by nie rzec szeroki) ogląd na sprawę.
Dodaj komentarz