gru 28 2008

nie znajduje słów by wytłumaczyć


Komentarze: 0

Chwilowo miałam spokój.Nic nie pisał, nie dzwonił jakoś w połowie listopada zaczęły przychodzić smsy z netu- nie odpisywałam, na Święta dostałam życzenia wysłane z komórki i odpisałam jednocześnie przeczuwając,że to będzie początek.W drugi dzień świąt przyszedł sms, pozdrowienia ze szczyrku- odpisałam,że dziękuję i zazdroszczę i szkoda,że nie wiedziałam.

Nastąpiła cisza- myślę sobie może teraz będzie spokój.A gdzież tam!!!Wczoraj siedzę sobie z M a tu sms"wolna czy zajęta"

Nie odpisałam a dzisiaj rano sms,że chciałby zaprosić mnie na randkę.

Przewrotność losu, psikus Stwórcy czy jak? Czasem sprawdza się powiedzenie,że serce nie sługa.

Powiedziałam mu już kilkanaście razy,że między nami może być tylko koleżeństwo.I on stwierdził,że ok.

Powtórzyłam to parokrotnie ale jak widać chyba nie trafiło.

 

gena : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz