paź 14 2007

lubi zaskakiwać a być może to był tylko...


Komentarze: 0

Środa- najpierw sms. Odpisałam. Za chwilę kolejny i kolejny- taka rozmowa przez smsy a potem cisza... a za chwilę dzwoni telefon- spoglądam na wyświetlacz i myślę sobie " chyba masz już omamy wzrokowe bo to nie możliwe" - sprawdzam jeszcze raz - nie chce być inaczej - odbieram - i toczy się rozmowa, którą można zaliczyć do bardzo miłych. Dziw mnie ogarnia- nie pamiętam żebyśmy rozmawiali ze sobą kiedyś tyle czasu przez telefon.I to jest dla mnie pozytywne zaskoczenie. Wyczuwam w rozmowie jakieś "aluzyjki" i podchody, ktore kwituje tekstem" nie słódż i nie zalewaj".Mam dystans bo nie wiem czy przypadkiem nie jest to jakieś sprawdzanie na ile jeszcze...Kończymy rozmowę, pada tekst " do następnego" - wmurowuje mnie ale czas pokaże czy to tylko słowa rzucane na wiatr czy prawda.

A z innej beczki- od jakiegoś czasu po głowie chodzi mi wznowienie studiów na "śmierdzącym" kierunku. No zobaczymy czy cokolwiek mi z tego wyjdzie aczkolwiek znając nasze uczelnie to ...

Dopowiedzcie sobie sami:) 

gena : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz