dziwnie
Komentarze: 0
W sumie jakos tak mi sie dziwnie ten tydzien uklada.Malo mam czasu dla siebie, malo czasu dla innych.Czemu? Kurs!Na razie okazuje sie,ze posiadanymi umiejetnosciami bije na glowe pozostale uczestniczki kursu wiec czesto sobie poprostu siedze i nic nie robie czekajac az one sie uporaja z zadaniami.Dzisiaj zabralam sobie ksiazke ale nie dane mi bylo ja przeczytac bo wdal sie ze mna w dyskusje prowadzacy. I kolezanki mnie ciagaja:)Malo wiec mam czasu by analizowac to co sie dzieje i to co sie dzialo.Z jednej strony to moze i lepiej bo nie dorobie jakiejs blednej ideologii do bierzacych wydarzen a z drugiej nie siedza mi w glowie mysli odnosnie przeszlosci.Zreszta te mysli to byla udreka.Bo ja taki czlek jestem,ze wszystko chcialabym wiedziec, rozumiec a tego niestety nigdy nie bede potrafila zrozumiec. Bo i jak po takim czasie odebrac tekst" miedzy nami nigdy nie bylo nic na stale, nie bylo na t to żadnej szansy"?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????Ale nic to to juz jest przeszlosc, ktora czasem sie przypomina gdy zerkam na gg albo widze pewne literki.Ale jest juz calkiem inaczej, jest calkiem dobrze i jesli zmieni sie jeszcze w dwoch kwestiach to bede bardzo szczesliwa choc nie moge narzekac bo to byloby bluznierstwo.Ktos nastawia moja psychike na to bym sie nie przejmowala takimi slowami by mi to "zwisalo" i o to w tym wszystkim chodzi.Na razie jedyny minus tego kursu to taki,ze nie mam czasu na basen ale nic to bedzie weekend i wtedy sie wybiore.Myslalam nawet zeby pojsc dzisiaj ale jakos tak brzydko na dworze a i ja po kursie jestem troszke zmeczona ale wiem teraz jaka mysl mnie zmobilizuje- tak jest zawsze.Dzis juz co prawda nie dam rady ale sobota hmmm...
Dodaj komentarz