maj 02 2007

dwa tygodnie...


Komentarze: 3

Tyle czasu minelo od pewnej pamietnej rozmowy, rozmowy w ktorej pewna osoba zakomunikowala mi,ze wyrzuca mnie ze swego swiata.Poddalam sie, nie mialam sil juz walczyc.Emocje juz okrzeply, reszta przyjdzie z czasem i znowu bedzie mozna otworzyc swe serduszko na nowe uczucie- mam taka nadzieje - choc tego przez dlugi czas nie zapomne.

 

gena : :
03 maja 2007, 12:43
gratuluje samozaparcia i optymitycznego patrzenia na życie, po pewnym czasie wszystko wraca do normy... ty nawet szybko się z tym uporałaś! jestem z ciebie dumna =]
03 maja 2007, 00:37
Ja też życzę ci nowych, ciepłych uczuć. A zapominać nie musisz wcale. Tylko naucz się patrzeć na to co było, z dystansu i pobłażliwie.
02 maja 2007, 21:33
Czas goi rany. Twoje też zagoi i będziesz otwarta na nowe doznania- pojawi się nowy lokator w seduszku. Tego z całego serca życzę

Dodaj komentarz