bgr.......
Komentarze: 1
No to sobie pojechalam do Kielc.Jasna cholera.Jakaś baba wjechala w nasze auto w Zabrzu.No a już mialam wychodzić bo tata mial podjechać.Czy my zawsze musimy miec tak cholernego pecha?????????????Bo jak inaczej to nazwać?
Cale życie pod górkę, cale życie jakieś klody pod nogi?A za co ??????????????????????
Naprawdę chyba już "przelala" się czara goryczy.Ciągle coś nam się zlego przytrafia , ciagle musimy mysleć jak to wszystko pogodzić.Nawet nie chcę myśleć jak czuje się tata , wystarczy ,ze ja już naprawde mam tego serdecznie dosyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodaj komentarz