Bez tytułu
Komentarze: 1
Zastanawiam sie ile czlowiek ma w sobie cierpliwosci, ile razy moze pozostac " bezpieczna przystania", do ktorej zawsze mozna zawinac? A co z poczuciem bycia dla kogos kims waznym, co z poczuciem bezpieczenstwa?
W sumie jesli moje przeczucia sie sprawdza to wiem jak bedzie, jak sytuacja sie potoczy.Wiem,ze nie potrafilabym wybaczyc jednej sytuacji i gdyby miala miejsce to niestety nie ma o czym mowic. Choc nawet teraz nieraz zastanawiam sie czy jest jeszcze nad czym sie rozwodzic????????????????????
Dodaj komentarz