Arcyciekawa rozmowa
Komentarze: 0
Toczyła się prawie dwie godziny. Streścić można ją w dwóch zdaniach. Po raz kolejny jego słowa okazały się kłamstwem i jest ze mną też tylko dla jednego.Świetna sprawa. Założenie jest jedno: podejść do tego na totalnym luzie i nie zamykać się na nowe znajomości.
Czerpmy więc garściami:)
Dodaj komentarz