sty 10 2004

I co dalej?


Komentarze: 1

Siedzę sobie sama w ten sobotni wieczór i to pewnie po części przez tą "fantastyczną" ceche mojego charakteru jak upór i tzw.urażona duma.Nie wiem co będzie dalej? i czy w ogóle jeszcze coś będzie? Ja chciałabym a nawet jeśli nie to nigdy ale to przenigdy nie będę żałować tego krótkiego czasu spędzonego z Tobą.

Powiedz mi Miśku,ze się myle,że to tylko chwilowe a nie jest to początek końca.Proszę Cię.

gena : :
11 stycznia 2004, 22:49
Napewno będzie dobrze,3mam kciuki mooooooooocno.

Dodaj komentarz