Archiwum 09 maja 2018


maj 09 2018 I znowu!!!
Komentarze: 1

I kolejny raz moja wina.Już się chyba przyzwyczaiłam,że tak jest.Jedno z czym się nie zgodzę to ze stwierdzeniem,że kochając osobę,z którą się jest odchodzi się do innej bo tam jest lepiej a po paru latach wraca oczekując,ze ta osoba bedzie czekać ze stwierdzeniem,że cały czas się tą osobę kochalo i kocha.Miłość to codzienne bycie razem,wsparcie,czasem kłótnie i spory,ale trwanie przy sobie.To nie zabawa w spotkania,kiedy mi się chce,kiedy nie jest zbyt gorąco,to czasem też odrobina poświęcenia by zrobić coś,pojechać gdzieś choć nie do końca się chce ale robi się to dla tej drugiej osoby.Kiedy zapieprzy się sprawę totalnie staje się "na rzęsach"żeby przeprosić.Dlaczego?Dlatego,że się kocha i to ważniejsze niż własna duma.

gena : :