poznawanie

Wyjazd udał się nad wyraz dobrze. Jednak co by nie było za cudnie to oczywiście koguty musiały sobie "wydziobać kilka piór". Tyle,że jak to koguty szybko skaczą sobie do oczu a potem równie szybko im przechodzi.

Potem mieliśmy i jeszcze przez parę dni mamy możliwość zobaczyć jakby to było kiedy bylibyśmy pod jednym dachem- co prawda tych godzin przez pracę nie jest jakoś mega dużo ale pozwala to już na wyrobienie sobie jakiegoś poglądu na ten temat. I jak jest? W wiekszości czasu na dużym plusie . Szkoda jedynie,że do pewnych osób nie trafiają wypowiadane słowa albo jest zupełnie inaczej niż sytuacja została przedstawiona.

Nie rozumie i nigdy tego nie zrozumie ale dzieki tej sytuacji przekonałam się jak smakuje ZAZDROŚĆ.