wrz 21 2009

i do przodu


Komentarze: 1

Wniosek do UP złożony, wiarygodne żródła doniosły,że będzie rozpatrzony pozytywnie i od 15 można zaczynać. W ten sam dzień dzwoni koleżanka,że jej siostra potrzebuje pracownika i czy coś znalazłam? Po wypytaniu o szczegóły mówię,że się piszę. Za chwilę oddzwania- wiesz musisz się wstrzymać bo ona jest teraz na urlopie 2 tygodnie. Dam Ci znać ale nic obiecać nie mogę...

Przewrotność losu jak nie było to nic a teraz co wybrać? To co lepiej płatne :) ale czy pewniejsze?

Czy nie mogłoby tak się już w tej dziedzinie wyklarować? Tak jak póki co wyklarowało się w innej?

gena : :
23 września 2009, 18:05
witam. jak znalazłam Twojego bloga? szukałam słów wiersza "a za dzień już się nie spotkamy..." trafiłam na kwiecień 2004. dawno, dawno temu. ale kiedy czytałam te notki, poprzednie i następne.... ja właśnie teraz się tak czuję. byłam z chłopakiem, który nie wiedział czego chciał, zostawił mnie tydzień temu bo "przestało mu zależeć" lepiej się czuję z tym, że wiem, że nie jestem sama.. a raczej, że kiedyś już to kogoś spotkało.

pozdrawiam!

Dodaj komentarz