| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Wrócilam nareszcie z dzialeczki.Nie wiem czemu ,ale pierwszy raz odkad tam jeżdzę strasznie ,ale to strasznie wlókl mi się pobyt tam.Owszem byly i mile chwile, choć jakoś w tym roku nie sprawialo mi to satysfakcji.Moze dlatego ,ze zaserwowano mi od razu trzytygodniowe wakacje :)(:):):):)
DSzisiaj wyprawialam malą,spóżnioną imprezkę urodzinową.Ależ mnie zaskoczyli z prezentami.Szczególnie Dominik.Pytal mnie co chce dostać( w podtekście co mam Ci kupić)więc z glupia franc wyszczelilam ,ze torebkę.I wiecie co? On naprawdę mi ja kupil!!!!! I to nie jakąś tam szajsowatą ,ale porządną elegancką torebkę , która bardzo mi sie podoba bo jest niepowtarzalna ( takiej jeszcze u żadnej dziewczyny nie widzialam ).
Imprezka udala sie bardzo :):):):)
Wlaśnie przypomnial mi sie napis na wiatraku w Świnoujściu( przypadl mi do "serca" choc nie wiem kto jest jego autorem)
"Kocham deszcz , bo tylko on na mnie leci "
:):):):):):):):)(:):):):):):):):):):):)
Dzisiaj wrócilam i podsumowujac caly pobyt jestem z niego bardzo zadowolona.Oczywiście nie bylo cudownie tak w 100% .Czemu bo odzwyczailam się od przebywania z moją rodzicielka przez 24 godziny na dobę( jednak z powodu choroby narazie mogę zapomniec o wyjazdach z kolezankami).Ogólnie rzec ujmując bylo naprawde nieżle i chyba nawet jestem jej wdzięczna za ten wyjazd.
A co najwazniejsze pobyt nad morzem pomógl mi dojść do "równowagi" , zapomniec o pewnej sprawie i pooczuć ,ze znowu "żyję"
Mialam nadzieje ,ze odleglość zrobi swoje i nie pomylilam się .Dobrze mi to zrobilo bo zabilo to cholerne uczucie będące we mnie.Mam narazie takie odczucie i oby bylo tak juz do końca.Mam wrażenie ,że znowu zaczynam "żyć"
Jeszcze tylko chwilka , te pare godzin a potem wsiadam do pociągu i jadę nad morze.Huuuuuuuuuuuuura!!!!!!!!!!Juz nie mogę się doczekać kiedy wejde na plażę , kiedy moje stopy dotkną zimnego jeszcze rano piasku i kiedy jak zawsze wariacko będę chciala zamoczyc jak najwiecej swego ciala , nie zwazając na to co mam na sobie :)Więc opuszczam Was na dwa tygodnie moi drodzy blogowicze ,życze wszystkim udanych wakacji i do zobaczenia !