Archiwum kwiecień 2015


kwi 27 2015 źle,tragicznie...
Komentarze: 0

3 tygodnie i z postawnego silnego mężczyzny jest prawie "warzywko",które o dziwo pomimo tego pieroństwa  tam też zlokalizowanego doskonale rozumuje i składa fakty. A ona? Urlop wypisany i po conajmniej 10 godzin przy nim. Bez słowa skargi...

Złorzeczy jedynie na los....

I jak w zestawieniu z tym mają się słowa " gdyby coś to bym cie oddał bo chciałbym pożyć?"

Cieszę się,że mi na rozum nie padło...tzn padło bo zmarnowałam o kilka lat za wiele ale nie zmarnowałam życia.

gena : :
kwi 27 2015 odrzut
Komentarze: 0

 Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.

gena : :
kwi 19 2015 chwila relaksu
Komentarze: 1

Jak to dobrze tak od czasu do czasu wyjechać. Pobyć z dala od swego otoczenia a spróbować zintegrować się z tymi, z którymi spedzamy po kilka godzin dziennie.

I znowu było super. Moze tym razem mniej zwiedzania a więcej "obijania" ale za to był czas na rozmowy. I tak oto podczas jednej z nich przypomniały mi się pewne obietnice sprzed ponad roku. Cieszę się bardzo,że okazały się kolejnym kłamstwem a Znalezione obrazy dla zapytania kaszalot rysunkizmienił akwen....

Zaskoczył mnie za to  bardzo pozytywnie jeden kolega. Myślałam,ze mnie nie lubi ale nieszczególnie mi na tym zależało. Wczoraj okazało się,ze się myliłam i to bardzo...

Nie sądziłam,że można tak fajnie spędzić z nim czas...ciekawa jestem ich min we wtorek kiedy to uda nam się zrealizować nasz tajny plan J&M :):):).

 

 

 

gena : :
kwi 06 2015 miłość
Komentarze: 1

 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;

nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.

I taką miłość widzę w ich wykonaniu. Sa małżeństwem od 37 lat. Znają sie od jakiś 45. Jedno za drugim skoczyłoby w ogień. Teraz sytuacja okropna, nie do zniesienia ale ona rzuca wszystko i jest przy nim. A jak można było z miłością pomylić to coś co choć trwało długo( jak dla mnie o wiele za długo) i padały deklaracje okazało się szczeniacką zagrywką dla zabicia czasu ???

Jak można było powiedzieć do kogoś, komu wczesniej mówiło się " chcę z Tobą spedzić życie", że gdyby się to powtórzyło to bym cie oddał do zakładu???

Miłość?? Kpiny a nie miłość...

gena : :